niedziela, 11 stycznia 2009

7 cudów w życiu Jarosława Kaczyńskiego

Okazuje się, że Jarosław Kaczyński w 1981 był w domu!

Jarek cudowne dziecko PRL. Nie wiem co innych Polaków, ale mnie od Jarosława Kaczyńskiego przede wszystkim odrzuca tchórzostwo i konformizm, połączone z gigantyczną mitomanią. Nie jest przypadkowe zachowanie Jarosława, kreującego się na wielkiego Polaka, walczącego w bamboszach o wolność ojczyzny to jest projekcja jego kompleksów, które się narodziły jeszcze dzieciństwie. Jarosław Kaczyński jest
cudownym dzieckiem. Przedstawimy jego cudowne życie w kategorii siedmiu cudów świata

1) Pierwszy cudowny przypadek w życiu Jarosława to zawrotna kariera jego ojca Rajmunda. Tuż po wojnie żołnierzy AK, rozstrzeliwano, osadzano w więzieniach, sadzano na nogach od stołka, torturowano, w najlepszym razie wykluczano z życia społecznego. Tymczasem Rajmund Kaczyński, żołnierz AK, tuż po wojnie dostaje od stalinowskiej władzy wypasiony apartament na Żoliborzu, jak na tamte czasy rzecz poza zasięgiem zwykłego obywatela, nawet szarego członka PZPR.

2) Cud drugi, żołnierz AK, mąż sanitariuszki AK, dostaje posadę wykładowcy na Politechnice Warszawskiej i oboje żyją sobie z jednej pensji jak pączki w maśle. W tym czasie gdy w Polsce rządzi Bierut, a właściwie Stalin rządzi Bierutem, posada dla Akowca na uczelni brzmi jak ponury żart, jednak rzecz miała miejsce

3) Cud trzeci, rodzą się bliźniaki i jako dzieci akowskiego małżeństwa, na początku lat 60, kiedy większość dzieci akowców opłakuje swoich rodziców, albo czeka na ich powrót z więzienia, nasze orły zabawiają się w reżimowej TV.

4) Cud czwarty. Jarosław Kaczyński jako jedyny działacz opozycji, z kręgu doradców Lecha Wałęsy nie zostaje internowany.

5) Cud piąty, Jarosław Kaczyński odmawia (tak twierdzi) podpisania lojalki i jako jedyny opozycjonista odmawiający władzy PRL zostaje zwolniony do domu, co więcej nikt go nie nęka, w okresie 1982-1989.

6) Cud szósty, Jarosław Kaczyński jako jedyny opozycjonista ma sfałszowaną teczkę i jako jedyny opozycjonista domagający się powszechnej lustracji ujawnia swoja teczkę dopiero po naciskach prasy.

7) Cud siódmy to cud zagadka. Jaki jest związek między ofiarowanym Rajmundowi Kaczyńskiemu przez PRL apartamentem na Żoliborzu, pracą wczasach stalinowskich na Politechnice Warszawskiej, karierą filmową bliźniaków i brakiem internowania Jarosława Kaczyńskiego w stanie wojennym?

Kto wie? Czym aż tak bardzo mógł zaimponować władzy ludowej żołnierz AK Rajmund Kaczyński, że władza otoczyła jego samego, jego żonę z AK i dzieci szczególna troską. Opowieściami o wykańczaniu bolszewików?

Kto wie, czym mógł zaimponować oficerowi SB Jarosław Kaczyński, że ten po odmowie podpisania lojalki wypuścił go wolno i nigdy już nie nękał? Być może postraszył esbeka lustracją, układem, oligarchią? A może po prostu oficer zadzwonił do ojca, kazał odebrać syna, wyłoić w tyłek i obiecać, że się więcej nie będzie wygłupiał. Wiecie, rozumiecie towarzysze z PiS tak po starej partyjnej znajomości.

Pomożecie rozwiązać zagadki cudownego życia wodza?

poniedziałek, 22 października 2007

Czwarta rzeczpospolita zakończona !!!

Stało się. Wykształciuchy, bure suki i oligarchowie wykopali z rządu zacietrzewionych i zakompleksionych kurdupli.

Młodzi Polacy pokazali co myślą o PiSie i nie pomogło poparcie zaślepionej części słuchaczy radyja. PiS tak wkurzył większość Polaków, że wielu niechodzących na wybory poszło po latach niechodzenia ratować ojczyznę przed szaleńcami.

Panie premierze Kaczyński, u mnie Pan przegrał:
1. za niebywałą arogancję, pychę i wiarę we własną nieomylność
2. za język nienawiści i pogardy
3. za kłamstwa, niedotrzymywanie obietnic i brak honoru
4. za to, że nie zna Pan Polskiego hymnu
5. za naigrywanie się z tego, że chcę się uczyć i nazywanie mnie "wykształciuchem"
6. za dzielenie Polaków na swoich i wrogów
7. za konferencje ministrów robiących w telewizji za gwiazdy
8. za obronę Tadeusza Rydzyka wbrew przesłaniom Jana Pawła II
9. za to, że dla utrzymania stołka pozwolił Pan na oplucie publiczne własnej bratowej


Pozdrawiam wszystkich trzeźwo myślących Polaków
i wszystkiego najlepszego dla Polski !

poniedziałek, 10 września 2007

Czy nadal chcesz na nich patrzeć ?

Ja mało nie spadłem krzesła gdy zobaczyłem miny upadłych polityków. Więc trzymajcie się krzeseł i musicie zobaczyć ten spot LiD-u.



wtorek, 4 września 2007

Kaczyński: radio maryja umocniło polski kościół

Jarosław Kaczyński twierdzi, że "radio maryja umocniło polski kościół". Tak dużej wazeliny w stronę pana Rydzyka jeszcze nie posyłał. Poziom herezji w wypowiedziach polskiego premiera osiąga apogeum. Te próby uzyskania poparcia w obliczu nieuchronnej klęski PiS-u są rozpaczliwie żałosne i obrzydliwie niesmaczne.



Jakby tego było mało, premier postanowił poniżyć Michnika i porównał go z Rydzykiem.

czwartek, 30 sierpnia 2007

Partia ĘĄ wkroczyła na polską scenę polityczną



Ędward Ącki
założyciel partii ĘĄ
Prezentacja partii odbyła się w Warszawie na rogu ulic Marszałkowskiej i Królewskiej. Spotkanie poprowadzili Szefowa Sztabu Wyborczego Partii ĘĄ – Andżelika Radziwiłł i Osobisty Asystent Ędwarda Ąckiego – Andrzej Ciepły. Partia zaprezentowała swoje logo oraz billboard. Zbierano też podpisy na liście poparcia kandydatury Ędwarda Ąckiego w zbliżających się wyborach do Sejmu.



Ku zaskoczeniu zebranych Ędward Ącki osobiście powiesił się na swoim billboardzie wyborczym. Podkreślił tym samym, że stawia na szczerość. „Inni kandydaci wiszący na billboardzie kłamią! Oni wcale nie wiszą! Oni są wydrukowani! Tylko ja wiszę naprawdę!“ – powiedział Ędward Ącki.


list otwarty Jurka Owsiaka do Tadeusza Rydzyka

Ojcze Drogi!

Gratuluję wyrwania ponad 15 baniek od Unii Europejskiej!! Tej zgniłej, libertyńskiej i zamąconej na masońskich układach. Hura, hura, hura!

Tym bardziej gratuluję, że wyrwał Ojciec kasę na coś, co prawie nie istnieje! Ojca uczelnia znajduje się na 65 miejscu, wśród 70 prywatnych polskich uczelni. Mało tego, składam też gratulacje z powodu tej prywatności uczelni! Ma ojciec wejścia!! To tak, jakby wyrwać dzisiaj dofinansowanie od Unii na zakup drukarek do kwitów za jazdę autostradami!!!



Ale uwaga, jest jeszcze do wyrwania 1,4 mln euro!!! Otóż kilka dni temu otrzymaliśmy, jako Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, odmowę przyznania nam funduszu na budowę i wyposażenie Centrum Symulacji Medycznej, które byłoby trzecim takim ośrodkiem w Europie. Chcieliśmy, aby w bardzo nowocześnie wyposażonym ośrodku personel medyczny mógł uczyć się na ultranowoczesnych manekinach zasad niesienia pomocy w sytuacjach nagłych zdarzeń. Sprzęt taki produkowany jest głównie w Norwegii i Ci sami Norwedzy, z którymi współpracujemy w sprawach nauki pierwszej pomocy, nas na to namówili. To dzięki takiej współpracy tylko w roku szkolnym 2006/2007 nauczyliśmy 320 tysięcy polskich dzieci podstaw pierwszej pomocy, a w 200 placówkach takich jak muzea, biblioteki uniwersyteckie, czy komendy policji, znalazły się nasze defibrylatory do ratowania życia. Czyli, jak Ojciec pewnie zauważył, pieniądze chcieliśmy zainwestować w prawdziwą naukę na bazie naszych wieloletnich doświadczeń.
Wniosek został pozytywnie zaopiniowany przez ambasadę Królestwa Norwegii, samych Norwegów - najlepszych w tej dziedzinie speców na świecie, oraz z aplauzem przyjęty przez specjalistów – ratowników medycznych w Polsce.

Czy Ojciec wie, że nasze kursy pierwszej pomocy ukończyło ponad 7000 dorosłych Polaków?

Ale na końcu – zgodę na przyznanie funduszu wydaje strona polska. Ojcu się udało, nam nie. Odmowę uzasadniono zastosowaniem złego przelicznika euro – powinno być nie 3,9 a 3,9362. Matematycznie ściągając do jednego miejsca po przecinku to samo, ale dla komisji Ministerstwa Zdrowia to argument pozwalający wywalić podania do kosza.
Drugi argument odmowy to już totalny zaskok – projekt podobno jest rekreacyjny, a nie medyczny. Umiemy czytać i wiemy, że chodziło o medyczny, tym bardziej, że obszar priorytetowy którego dotyczy to „opieka zdrowotna i opieka nad dzieckiem”. No, ale napisać można wszystko.

Drogi Ojcze, czasy dla Ojca łaskawe!! Republika PZPR-owska nie miała aż takich łaskawości dla swoich, jak ma to miejsce dzisiaj. Więc jak ma się ta bańka czterysta tys. euro rozrzedzić, to informuję o nich. My oczywiście odwołanie, dla formalności, napiszemy, ale biorąc pod uwagę, iż rekreacja też może się w przyszłości stać Ojca specjalnością, polecam złożenie odpowiedniego wniosku. W myśl hasła: zasady zobowiązują – dają, trzeba brać!

Jerzy Owsiak,
Fundacja Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy

źródło: http://www.wosp.org.pl/fundacja/index.php/11/2/1/4100


PS. Jurek masz rację, padalców trzeba piętnować !!!

piątek, 10 sierpnia 2007

Lekarze biorą łapówki aż furczy !!!

Dziś byłem w przychodni na ul. Elekcyjnej w Warszawie. Przez 20 minut do trzech gabinetów trzech lekarzy weszło trzech przedstawicieli jakiejś hurtowni medycznej. Wizyty trwały 5-10 minut. Przedstawiciele wyszli uśmiechnięci i spełnieni, a zaraz za nimi lekarze, którzy poszli z reklamówkami uśmiechnięci również.

Kolejna wizyta z dzieckiem u lekarza i znowu przemiła pani doktor namawia nas żebyśmy koniecznie wypróbowali nowy rewelacyjny lek, dostępny w Aptece przy przychodni. Oczywiście te rewelacyjne leki dziwnym zbiegiem okoliczności są bardzo drogie.

Tym razem cyrografy podpisały lekarki Marks i Rzewuska (nazwiska z tabliczek przy gabinetach). Trzeciej pani "doktor" nie udało mi się spisać.

Dziekujemy Wam drodzy lekarze na pomoc w oczyszczaniu naszego portfela !

Samoobrona dostała obstrukcji
na wieść o czystkach Pis-u masowo idą na zwolnienia

Działacze Samoobrony obawiając się utraty pracy w agencjach rolnych nagle zachorowali. - Niech przeczekają, bo za dwa tygodnie wrócimy do koalicji - mówi Danuta Hojarska.

W miejsce zwalnianych PiS już szykuje swoje kadry. Nie będzie więc mowy o żadnych oszczędnościach w agencjach. Epidemia wśród działaczy Samoobrony jest reakcją na ujawnione przez gazetę plany pomorskiej posłanki Jolanty Szczypińskiej, wiceprzewodniczącej Klubu Parlamentarnego PiS. - Zatrudnieni w agencjach rolnych na podstawie faksów posłanki Hojarskiej stracą posady. Usuniemy wszystkich, którzy nie mają kwalifikacji - tłumaczyła Szczypińska.

Po lekturze tych zapowiedzi na Pomorzu nagle rozchorowało się siedmiu kierowników powiatowych biur agencji rolnych i kilku pracowników niższych rangą. Do Agencji Nieruchomości Rolnych zwolnienia lekarskie dostarczyli Mieczysław Meyer, szef słupskiego biura, i Kazimierz Kamiński, szef oddziału w Skarszewach. Obaj zasiadają we władzach wojewódzkich Samoobrony. W Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa nie pracuje pięciu szefów powiatowych. Kierownik chojnickiego oddziału agencji i szef powiatowej Samoobrony Janusz Galiński trafił do szpitala. Były poseł Samoobrony Lech Zielonka, znajomy nowego ministra rolnictwa Wojciecha Mojzesowicza, zapowiedział, że jeśli ludzie Danuty Hojarskiej chcą utrzymać posady, to powinni "odciąć się od Leppera". Szefowa biura ARiMR w Wejherowie, córka Mieczysława Meyera, również poszła na zwolnienie. Podobnie jak siostrzenica posłanki Hojarskiej, która kieruje biurem w Nowym Dworze Gdańskim.

- Dowiedziałam się, że jej posadę ma zająć działaczka, z którą kiedyś tańczył na zabawie Wojciech Mojzesowicz, gdy gościł u nas jeszcze jako szef sejmowej komisji rolnictwa - mówi posłanka Hojarska. - Rozumiem działaczy, którzy poszli na zwolnienia. Chcą przetrzymać trudny okres. Ważne, żeby wytrwać do 22 sierpnia, do pierwszego posiedzenia Sejmu. Mam już ciche informacje, że wrócimy do koalicji.

W środę minister rolnictwa Wojciech Mojzesowicz ujawnił dane o skali zmian, jakie od początku rządów PiS miały miejsce w ARiMR. W 314 biurach wymieniono 262 dyrektorów, a zatrudnienie wzrosło o 1,5 tys. osób.

Wiceminister rolnictwa Henryk Kowalczyk (PiS) zapowiedział weryfikację kadr i zwolnienie pracowników, którzy nie przejdą egzaminów. O zmniejszenie zatrudnienia nie będzie jednak łatwo. W Radiu Gdańsk poseł Jacek Kurski, szef Rady Regionalnej PiS na Pomorzu, powiedział: - Ludzie PiS [wyrzuceni przez Samoobronę z agencji] muszą zostać bezwzględnie przywróceni do pracy. Byłbym daleki od jakiejś wendety i czyszczenia wszystkiego z ludzi Samoobrony dlatego, że kiedyś i tak w jakichś warunkach politycznych się trzeba porozumiewać. Nawet po wyborach liczba partii politycznych się nie zmieni i nie należy stosować jakichś przesadnych i nienawistnych środków.

Koniec Świata - Papież przyjął Tadeusza Rydzyka

Do spotkania o. Rydzyka i Benedykta XVI doszło w niedzielę po modlitwie Anioł Pański w Castel Gandolfo. Jak napisano w komunikacie, "fakt ten nie pociąga za sobą żadnej zmiany w dobrze znanym stanowisku Stolicy Apostolskiej w sprawie stosunków między katolikami a żydami". Europejski Kongres Żydów poinformował, że jest zszokowany faktem spotkania i "zdumiony, iż papież Benedykt XVI przyjął na prywatnej audiencji i udzielił błogosławieństwa człowiekowi i instytucji, które rzucają cień na wizerunek polskiego Kościoła". Według czwartkowego komunikatu, spotkanie między dyrektorem Radia Maryja a Benedyktem XVI było ograniczone jedynie do "ucałowania ręki" papieża.

Ha, ha - pojechał, rękę pocałował i teraz na antenie radia z ryjem będzie opowiadał jak to papież popiera jego emanujące nienawiścią podejście do "wrogów kościoła". Zaślepionym emerytkom to będzie tylko "wodą na młyn" i będą jeszcze bardziej opluwać jadem wszystko dookoła w imię miłości do Boga.

poniedziałek, 6 sierpnia 2007

Lepper mówi: Kaczyński to dyktator

Andrzej Lepper po raz kolejny podkreślił, że za rozpad koalicji odpowiada Prawo i Sprawiedliwość. Jego zdaniem Jarosław Kaczyński próbował rozbić Samoobronę. Jednak "członkowie partii, którzy rzekomo mieli opuścić Samoobronę pokazali PiS-owi gest Kozakiewicza". Zdaniem Leppera Jarosław Kaczyński to dyktator, który nie nadaje się na stanowisko premiera. Lepper potwierdził też informację o tym, że posiada nagrania kompromitujące PiS i premiera, choć nie są one tak dobitne jak taśmy Beger.

Według Leppera, PiS nie może liczyć na koalicję z Samoobroną. - Jeśli ma działać ta koalicja, to bez Kaczyńskiego - powiedział Lepper w radiu TOK FM. - Jarosław Kaczyński na premiera się nie nadaje. On rządzi państwem jakby to był jego prywatny folwark. To dyktator. Gdyby żył w czasach dyktatorów z przeszłości, to pewnie by ich przewyższył - dodał Lepper. Dlatego były wicepremier zaprzecza, jakoby możliwe było odrodzenie koalicji.

No i zaczęli się kąsać.
Zobaczymy kto kogo mocniej pogryzie :-)
Oby jak najszybciej sie wykrwawili.

piątek, 3 sierpnia 2007

Ameryka nas kocha, ale ma nas w dupie. Wizy do USA są, ale nie dla Polaków.

Prezydent USA George W. Bush podpisał w piątek ustawę Kongresu o nowych środkach bezpieczeństwa przeciw terroryzmowi, której częścią jest zniesienie w praktyce wiz wjazdowych do USA dla obywateli niektórych krajów - jednak nie dla Polaków.

Ustawa, uchwalona w zeszłym tygodniu przez obie izby Kongresu, przewiduje bowiem, że bez wiz będą mogli przyjeżdżać do USA obywatele krajów, w których konsulaty amerykańskie odmawiają dotąd wiz nie więcej niż 10 procentom ubiegających się o nie osób. W Polsce odsetek odmów wynosi 26 procent.

Poprzednio limit odmów był jeszcze surowszy - w programie ruchu bezwizowego mieściły się tylko kraje, w których nie przekraczał on 3 procent.

Z rozszerzenia programu ruchu bezwizowego skorzystają niektóre kraje Europy Środkowej i Wschodniej, takie jak Czechy i Estonia, gdzie odsetek odmów jest mniejszy niż 10 procent.

Administracja prezydenta Busha utrzymuje, że popiera włączenie do programu Polski - która pomaga militarnie USA w Iraku i Afganistanie - ale jej argumenty nie przekonały większości członków Kongresu.

czwartek, 2 sierpnia 2007

Historyczne słowa prezydenta

Historyczne słowa prezydenta Polski, a wtedy prezydenta Warszawy, które zapadły wszystkim głęboko w pamięć. Pełny szacunek dla swoich wyborców, Polaków.

Panie, spieprzaj pan - Lech Kaczyński

Kolejne kłamstwo Kaczyńskiego i PiSu

A oto kolejny przykład jak niejaki Kaczyński kłamie i oszukuje Polaków. Rzygać się chce. I tacy ludzie kierują naszą Polską.

Na wakcje marsz !

A niektórzy posłowie na wakacje jeszcze nie wyjechali, ale długo tak dalej nie pociągną.

Tanie państwo :-)

Premier wyjaśnia, gdzie podziało się Tanie Państwo





Kto płaci pielęgniarkom, czyli kolejna próba przewrotu





Za ile Lepper kupuje buty i jak szybko je zużywa





Młodkowski niszczy demagogię Leppera





Przemysław Edgar Gosiewski o gotowaniu marchewki





Kurski konta Wałęsa





Wiceminister Orzechowski i chwila szczerości





Wiceminister Grabowski i jego przejęzyczenia





niedziela, 29 lipca 2007

PiS próbuje atakować PO, czyli tonący brzytwy się chwyta

Kampania PiS przeciw obłudzie - tak zatytułowany jest klip filmowy Prawa i Sprawiedliwości, który ma być emitowany w kilku stacjach telewizyjnych. W klipie PiS atakuje PO. W materiale wykorzystano archiwalny fragment audycji Moniki Olejnik z TVP.

"Platforma nie będzie brała pieniędzy z budżetu państwa - czyta lektor. Na ekranie widać Grzegorza Schetynę. Potem przebitka ze studia. Widać Monikę Olejnik, Grzegorza Schetynę i Ludwika Dorna. Dorn pyta - Tak? Schetyna odpowiada - Tak."


wtorek, 24 lipca 2007

Andrzej Lepper znów zagra wszystkim na nosie

Andrzeja Leppera z polityki nie uda się wyeliminować przepisami o zakazie kandydowania w wyborach osób skazanych.

"Wszystkie wyroki, za które przewodniczący mógłby zostać objęty zakazem, są już nieważne - twierdzi poseł Krzysztof Sikora. - Te wyroki się zatarły - potwierdza w rozmowie z "Wprost" rzecznik Samoobrony Mateusz Piskorski. - Przewodniczący jakiś czas temu wystąpił z wnioskami do sądu o ich zatarcie. Część zatarła się także sama z powodu upływu czasu - tłumaczy Piskorski."

Mimo kilkudziesięciu różnych procesów przeciw Andrzejowi Leppera wszystko wskazuje na to, że lider Samoobrony nie ma się czego obawiać. Znów zagra wszystkim na nosie.

Ale nie bójta sie, jakbyco to to pierworodny syn Andrzeja Leppera pójdzie w ministry i będzie kontyuował dzieło ojca.

niedziela, 22 lipca 2007

Jak LiS PiSa gryzł

Panowie Giertych i Lepper poczuli po raz kolejny nadciągające widmo śmierci politycznej. Ale tym razem nie czekali aż PiS zacznie ich szantażować. Do szantażu przystąpili pierwsi i poszczuli PiSa LiSem.

więcej na stronach money.pl

sobota, 21 lipca 2007

rząd przegina z przeszkadzaniem Polakom

I stało się. Ludzie mają już dość. Że rząd nie pomaga Polakom to wiadomo nie od dziś. Działania rządu koncentrują się na utrzymaniu stanowisk dla partii rządzących - to jest cel któremu poświęcają się bez reszty. No ale jakby tego było mało wzięli się za psucie kolejnej rzeczy. Wymyślanie co by tu jeszcze można opodatkować, jak by tu okraść ludzi kolejny raz, gdzie by tu jeszcze wsadzić kolejny nóż w plecy polskim firmom.

Wykształciuchy z Łodzi postanowiły zaprotestować.